Pierwszy raz za kierownicą tego samochodu zostawia niezapomniane wrażenia - w moim przypadku jest to dokładnie to, czego zawsze chciałem. Samochód jest wysoki lecz krótki, z długą maską przez co fotel kierowcy znajduje się blisko tylnej osi - daje to szczególne fantastyczne odczucia przy ostrych manewrach.
Napędy w mojej Aśce są sprawne co potwierdziły testy terenowe. Niestety, samochód jest mocno zaniedbany i będzie wymagał sporo pracy. W szczególności szalejąca korozja wymaga pilnej uwagi. Elementy zawieszenia, zwłaszcza te gumowe, będą także podlegały zmianie w pierwszej kolejności, co powinno znacznie poprawić trakcję samochodu na nierównej drodze.
Spalanie samochodu na trasie przerosło moje oczekiwania i zamknęło się w 11 litrach na 100km, być może pomoże nieco kontrola sparciałych przewodów podciśnieniowych oraz regulacja gaźnika. Na to jednak trzeba mieć chwilę czasu i ciepły dzień.
Samochód wyposażony jest w twardy, zdejmowany, plastikowy dach - tutaj również pojawia się problem starych gumowych uszczelek i w czasie jazdy w deszczu woda znajduje drogę do kabiny.
Jak to ktoś powiedział: "piknikowy zderzak" przedni, być może zostanie wymieniony, jeszcze nie zdecydowałem na 100% - nie jest to w tym momencie najważniejsze. Na pewno przygotowuję się do wymiany tylnego zderzaka - mimo sporej grubości materiału, z którego jest wykonany, pojawia się korozja w miejscu spawów elementu mocującego go do karoserii - mój ma w tym miejscu już wygryzioną dziurę. Kupiłem inny zderzak i powoli go uzdatniam do montażu. Docelowo jednak zastanowię się nad wykonaniem swoich własnych zderzaków o wymiarach zbliżonych do oryginału.
